Grafika na stronie internetowej w ostatnich latach prześcignęła nawet najbardziej udane i dopracowane teksty. Choćbyś się dwoił i troił nad bogactwem słownictwa, szukał niebanalnych opisów i wznosił się na wyżyny językoznawstwa, a nie dołączył do witryny świetnych obrazów, efekt będzie marny.
Spójrzmy grafice w oczy
Grafika VS Tekst
To dość dołujące, że czas spędzony na opra cowaniu bardzo dobrego tekstu może pójść na zmarnowanie przez brak graficznych”upiększaczy”. Dlatego warto wiedzieć jak wesprzeć swoje literackie zmagania, poznając funkcjonowanie ludzkiego mózgu. Nasz wzrokowy komputer nudzi się niebotycznie, gdy musi przetwarzać jedynie słowa. Choć ich analiza wymaga sporych nakładów energii i skupienia, nie jest czynnością przynoszącą pokłady przyjemności. To tak jakbyś miał ochotę na tort czekoladowy, a jedyną dostępną opcją do zjedzenia byłby mało wyrafinowany wafelek (w dodatku noszony w torbie od dobrego tygodnia). Jak więc zadbać o zadowolenie naszego wzrokowego łakomczucha?
- Dodając graficzną reprezentację informacji zawartych w tekście
Odpowiednia grafika może stać się stabilnym szkieletem, na którym oprą się teksty. Ważne jest jednak zachowanie spójności tematycznej, aby mózg odbiorcy w szybki sposób je połączył. Dzięki dobrze dobranym obrazom zadbasz o komfort odbioru swojej witryny i przytrzymasz uwagę odwiedzających na tyle, aby została w ich pamięci. Dodatkowo zyskasz czas, aby przeczytano treści, dla których zarwałeś kilka nocy.
Grafika nie byle jaka
Grafika w wysokiej jakości przykuwa wzrok bardziej niż teksty
Wzrok nakarmi się obrazami jakie mu podsuniesz, ale prawdziwą ucztę urządzisz mu stosując atrakcyjne obrazy. O ich spójności z tekstami już wspominać zapewne nie musimy! Jak już zdecydujesz wykorzystywać zdjęcia w swojej witrynie, koniecznie zadbaj o ich jakość, bo używanie nieciekawych obrazów często może przynieść odwrotny skutek.
” To, że nasz szlak wzrokowy lubi obrazy, nie oznacza, że lubi je wszystkie „
Musisz mieć na uwadze fakt, że ludzki komputer wzrokowy jest bardzo kapryśny i wybiórczy. Bazując na tej zasadzie pilnuj, aby użyte grafiki były świetne. Niestety zdjęcia robione ze standardowego smartfona i to jeszcze w przerwie w obsłudze klientów, odpadają na wejściu. Nawet najlepszy projekt strony internetowej możemy popsuć kiepskimi obrazami. Stosując zaszumione, niedoświetlone zdjęcia nie ma mowy o wzbudzeniu zainteresowania Twoich odwiedzających.
Profesjonalizm w używanych zdjęciach
Taka grafika na stronie sklepu ze słodyczami zachęca do zakupów.
To w jaki sposób inni oceniają nasz profesjonalizm w przypadku stron internetowych w dużej mierze opiera się na obrazach jakie widnieją w witrynie. Możesz pisać o tym „jak dużą wagę przykładasz do wysokiej jakości usług, jak indywidualnie podchodzisz do każdego zlecenia i dopracowujesz najmniejsze szczegóły, aby efekt końcowy zachwycał każdego” po czym serwujesz swoim odbiorcom zdjęcie realizacji, które jest niewyraźne, nieatrakcyjne i widocznie nieprzemyślane. Jak teraz wyglądasz w ich oczach? Niesłownie – to mało powiedziane.
Nie każdego stać na fotografa
Rozumiemy to, że nie każdy może pozwolić sobie na zatrudnienie sprawdzonego fotografa i specjalną sesję realizowaną pod kątem tworzonej strony internetowej. Sami często ubolewamy nad zdjęciami jakie podsyłają nam klienci po czym próbujemy tłumaczyć, ale na rozmowach się kończy. No i w takich momentach wizja świetnego projektu zostaje zaburzona, a efekt końcowy nie spełnia naszych oczekiwań. Niestety jako web designerzy często stajemy przed takimi niespodziankami. Jak tylko możemy, sugerujemy klientom, aby skorzystali z banków zdjęć i zainwestowali w dobre zdjęcia, które kosztują znacznie mniej niż indywidualna sesja. Taka inwestycja naprawdę się opłaca, a banki zdjęć ( takie jak Fotolia) są ogólnodostępne dla wszystkich.
